Naprawa samochodów z USA – część 2

Zastanawiając się nad sprowadzeniem samochodu ze Stanów Zjednoczonych niejednokrotnie dochodzą do nas informacje, że takie pojazdy, to zdezelowane złomy. W poprzednim tekście o naprawach aut z USA opisaliśmy na co powinniśmy zwrócić uwagę importując pojazd zza oceanu. Udowodniliśmy, że złomu do Polski nie da się importować legalnie. Jak wyglądają uszkodzenia samochodów, którymi się interesujemy? Co najczęściej naprawia się w autach sprowadzanych z USA? Na te zagwozdki spróbujemy odpowiedzieć w kolejnych artykułach.

 

Naprawa samochodów z USA – będzie Pan zadowolony

 

Aby oszczędzić pieniądze sprowadzając samochód z USA, musimy wiedzieć czego szukać. Nie chcemy przecież wpakować się pojazd, którego naprawa pochłonie masę czasu oraz środków. Oczywiście są wyjątki w postaci unikatowych, nietuzinkowych czy klasycznych samochodów. Ale umówmy się, szukając czegoś takiego nie szukamy oszczędności. Na dywagacje, jakie samochody są perełkami, które powinniśmy ratować bez względu na koszty przyjdzie jeszcze czas. Tym razem chcemy opowiedzieć Wam z jakimi uszkodzeniami spotykamy się na co dzień. Co naprawia się łatwo, szybko i stosunkowo niewysokim kosztem. Mamy nadzieję, że kolejne artykuły rozwieją Wasze wątpliwości dotyczące importu oraz napraw samochodów zza oceanu.

 

Nie będziemy już skupiać się na „title”. Poprzedni artykuł i informacje o „title” miały pokazać, dlaczego te wpisy dyskwalifikują dany samochód. O wpisach, które bezproblemowo pozwolą na import auta pisaliśmy już w innych tekstach. W kolejnych zobaczycie, co naprawia się w autach, które sprowadzamy. A konkretnie zajmiemy się następującymi tematami:

 

  • lekkie defekty poszycia blacharskiego

  • odbudowy i naprawy blacharskie

  • oświetlenie zewnętrzne

  • elektryka i elektronika

  • wnętrze

  • mechanika

  • przystosowanie samochodu do europejskich przepisów

  • naprawy silników i skrzyń biegów

Naprawa auta z USA – Twój samochód ma błyszczeć

 

Najszybsze naprawy, oprócz prostych serwisów olejowych, to regeneracja poszycia blacharskiego czy lakieru. To temat dotyczący samochodów w bardzo dobrym stanie. Przykładem takich uszkodzeń są pojazdy po gradobiciu. Wgniecenia na dachu czy masce stosunkowo łatwo usunąć bezinwazyjnie. Nasi specjaliści mają sposoby na usuwanie takich mankamentów bez rozbierania samochodu i po takich zabiegach nie zostaje nawet ślad. Oczywiście, bywają przypadki, kiedy kulki gradu były ogromne i doszło do pęknięcia szyby. Na szczęście wymiana również nie jest skomplikowaną czynnością. Tak, wiemy że grad może pozostawić na karoserii znaczący ślad, jednak jeśli tak faktycznie było, to zapewne samochód był również zalany niemałą ilością wody i nie jest obiektem naszego zainteresowania.

 

naprawa auta z usa

 

Innym przykładem są samochody, które były ofiarami wandalizmu lub miały jakieś parkingowe przygody. Tu sytuacja komplikuje się nieco bardziej. Jeśli są to lekkie rysy na powierzchni lakieru wystarczy odpowiednia polerka i problem znika. Podobnie temat wygląda przy zarysowanych zderzakach, które otarły się o słupek lub inne auto. Lekkie pęknięcia tworzywa można uratować, choć tu już musimy zdjąć i rozbroić zderzak by odpowiednio wykonać naprawę i nie dołożyć sobie zbędnego kłopotu w postaci zabrudzonych zaślepek, wlotów powietrza czy oświetlenia. Jeśli jednak doszło do grubego naruszenia lakieru, a z rysy spogląda na nas kawałek odsłoniętej blachy nie mamy wyboru – uszkodzony element najczęściej ląduje w lakierni, gdzie goła blacha jest odpowiednio zabezpieczana. W końcu nikt nie chce by po kilku miesiącach na środku drzwi pojawiła się korozja.

 

Uszkodzone lusterka, wybite szyby czy zniszczone lamy również nie stanowią większego wyzwania. Dobra dostępność części w przyzwoitych cenach pomaga i przyspiesza proces naprawy importowanych pojazdów. W przypadku kabrioletów spotkaliśmy się z uszkodzeniami miękkich dachów wykonanych z materiału. Czasami dach jest zwyczajnie stary i zużyty, czasem widać, że jest to dzieło ostrego narzędzia. I to również są rzeczy, które nie powinny odstraszać. Sporadycznie bywają również przypadki, których nie da się zweryfikować na etapie szukania i sprawdzania auta. Są to uszkodzenia powstałe na placach aukcyjnych czy podczas transportu. Zarysowania podłogi czy lekkie zgięcia progów zewnętrznych od wideł wózka transportowego nie są straszne.

 

naprawa auta z usa

 

„Ćwiartka do wymiany!” - nie ma się czego bać

 

Każdy z nas życzyłby sobie, by do Polski spływały tylko samochody z poprzednich akapitów. Rzeczywistość jest jednak taka, że nie zawsze jest to możliwe. Trudno jest więc uciec od remontów bardziej skomplikowanych, niż choćby wymiana lusterek. Naprawy blacharskie oraz lakiernicze to codzienność. Oczywiście, nie mówimy tu o samochodach po dachowaniu czy po zawinięciu się wokół drzewa. Auta lądujące w naszych warsztatach lub wybierane przez klientów, którzy sami będą zajmować się ich serwisem, to z reguły pojazdy, w których trzeba wymienić błotnik, drzwi czy zderzak. I mogłoby się wydawać, że przecież to już powypadkowe pojazdy. Owszem, jednak w poprzednich artykułach opowiedzieliśmy, dlaczego nie musimy się ich bać. Opisaliśmy również, jak dobrze sprawdzić taki pojazd, nim zdecydujemy się na jego zakup.

 

W przypadku takich samochodów sprowadzanych z USA w grę wchodzi nieco większa naprawa. Oprócz wymiany uszkodzonych elementów zewnętrznych – błotników, maski, drzwi czy zderzaków, należy dokładnie (o ile to możliwe, przed zakupem) przyjrzeć się, co dzieje się pod spodem. Jeżeli samochód jest po delikatnej stłuczce, ktoś najechał na jego tył lub to on w kogoś wjechał, przy małej prędkości, zazwyczaj kończy się na ratowaniu lub wymianie zderzaka, maski czy klapy oraz niezbyt często błotników. Do tego dochodzą jeszcze uszkodzenia oświetlenia lub galanterii (wloty powietrza, grille, listewki ozdobne itp.), z którymi też łatwo dojść do ładu. Przy uderzeniach w drzwi pojazdu, czasem dochodzi do uszkodzeń progów lub słupków. I o ile wymiana progu nie jest problematyczna, o tyle mocno uszkodzony słupek B sprawia, że samochód raczej zostanie przez nas odrzucony na etapie weryfikacji stanu technicznego. Podobnie będzie w przypadku bardzo widocznych uszkodzeń podłogi.

 

 

Do robót blacharsko-lakierniczych należy też wrzucić naprawy tego, czego nie widać na pierwszy rzut oka. Przy nieco większych „dzwonach” cierpi nie tylko poszycie, ale i wewnętrzne części wzmacniające. Regeneracji lub wymianie podlegają takie rzeczy, jak pas przedni czy tylny lub wewnętrzne wzmocnienia zderzaka. Częściami, które też ratujemy są również elementy ramy pomocniczej, które czasem, przy mocniejszej kraksie bocznej potrafią się lekko przesunąć. Ustawienie tych elementów jest bardzo istotną częścią naprawy, gdyż odpowiadają one bezpośrednio za geometrię, a w związku z tym i bezpieczeństwo. Oczywiście, podłużnica wyrwana z karoserii dyskwalifikuje taki pojazd. Jednak kilkucentymetrowe przesunięcia względem oryginału nie są groźne i dobry specjalista sprawi, że wrócą do parametrów praktycznie fabrycznych. Naturalnie, przy takich usterkach nie ominie nas również naprawa elementów mechanicznych – amortyzatorów, przewodów, czasem hamulców. O tym jednak przeczytacie w kolejnych artykułach dotyczących napraw samochodów importowanych ze Stanów Zjednoczonych.

 

naprawa porshe z usa

 

Podsumowanie

 

Naprawiając samochód importowany z USA, możemy spotkać się ze skrajnie różnymi przypadkami usterek. Po szczegółowej weryfikacji samochodu przed zakupem i zapoznaniu się z tym, co nas czeka, warto skompletować części potrzebne do jego remontu. Istotne jest również znalezienie mechanika, który zajmie się naszym pojazdem. Jeśli jednak nie masz na to czasu, a chcesz sprowadzić uszkodzony samochód ze Stanów odezwij się do nas. Znajdziemy, sprowadzimy i naprawimy Twoje auto tak, byś mógł go tylko odebrać i cieszyć się z jazdy.

 

Maciej Juraszek

Autorzy zdjęć (od góry):

Zdjęcie główne: Lissandra Melo/shutterstock.com

Auto z gradem: New Africa/shutterstock.com

Uszkodzony samochód: K-FK/shutterstock.com

Panamera: arkam-cars.pl